Uroczysty Senat kończący kadencję 2016-2020

To był Senat na trudne czasy, zaangażowany, poszukujący najlepszych rozwiązań, dyskutujący w najlepszym tego słowa rozumieniu - mówił Rektor-Elekt prof. Piotr Ponikowski podsumowując mijającą kadencję Senatu.

Byli i obecni senatorowie tej kadencji spotkali się 1 lipca 2020. W spotkaniu uczestniczyli także członkowie Rady Uczelni.



Uroczystość stała się okazją do podsumowania kadencji Senatu, ale też działań obecnego kolegium Rektorskiego.



Od paru miesięcy żyjemy w cieniu epidemii, która postawiła nasze życie na głowie, która pokrzyżowała wiele planów, zmusiła do radykalnej zmiany sposobów działania, ale przede wszystkim ograniczyła nam to co najcenniejsze – możliwość bezpośrednich spotkań z ludźmi. Tym bardziej cieszę się, że udało nam się dziś spotkać twarzą w twarz  i że mogę bezpośrednio powiedzieć do Państwa to proste słowo: Dziękuję - mówił rozpoczynając to spotkanie p.o. rektora prof. Piotr Ponikowski.



Rektor-Elekt podkreślał, że był to Senat na trudne czasy, który nie uciekał od podejmowania trudnych decyzji, wśród których wymienił połączenie szpitali klinicznych, prace nad statutem czy choćby ostatnie wyzwania związane z pandemią.



- Był to Senat zaangażowany w życie Uczelni, poszukujący najlepszych rozwiązań, dyskutujący w najlepszym tego słowa rozumieniu. Myślę, że wszyscy kończymy tę kadencję z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Dziękuję za to, co wspólnie wypracowaliśmy, dziękuję za gotowość do współpracy i okazywane zrozumienie. Mam nadzieję, że nowy Senat, przed którym jest też wiele trudnych i odpowiedzialnych decyzji będzie pracował w podobnym duchu - kończył prof. Piotr Ponikowski.



Ciepłe słowa i podziękowania skierował do senatorów także były rektor. Prof. Marek Ziętek przypomniał, że ten Senat, stanął za nim w najtrudniejszym momencie jego życia. Były rektor mówił o działaniach, które w czasie dwóch kadencji udało się przeprowadzić. Złożył też życzenia rektorowi-elektowi - życząc realizacji zapowiadanych planów oraz tego, by nie zatracił umiejętności słuchania ludzi, bo Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu w zdecydowanej większości tworzą ludzie mądrzy i wartościowi.


W krótkim wystąpieniu ostatnie lata podsumował także każdy z prorektorów. Prof. Piotr Dzięgiel wspominał początek swojej pracy - przyznając, że decydując się o staraniu o tę funkcję nie miał świadomości tego, co go czeka. Mówił też jak wiele zawdzięcza swoim współpracownikom - poczynając od Magdaleny Różyc, od której wiele się nauczył, przez Joannę Kluzę, Katarzynę Tadaszak-Malinowską.  Dziękował także kierownik Biura Rektora Marcie Szot-Masłowskiej, Joannie Kwaśniak i Krzysztofowi Hebździe, którzy sprawili, że Wirtualny dziekanat stał się faktem, Łukaszowi Gojnememu, który zmaga się z projektem Dolnośląscy liderzy medycyny, dr hab. Mirosławowi Banasikowi, który koordynuje program PROHUM, naszym radcom prawnym z mecenas Anną Oleńską i mecenasem Tomaszem Konopą na czele, a przede wszystkim studentom z Aleksandrą Stosiek i Maciejem Cywińskim na czele.


Prof. Jacek Szepietowski wskazywał pracę w kontekście dwóch kadencji, kiedy pełnił funkcję Prorektora ds. Rozwoju. Zwrócił uwagę na rozwój Wydawnictwa Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, które przeszło ogromne przeobrażenie w ostatnich latach, profesjonalizując pracę, czego najlepszym dowodem jest kolejny wzrost Impact Factor dla naszego sztandarowego czasopisma Advances in Clinical and Experimental Medicine. Dziękował za to kierownik Wydawnictwa Monice Kolędzie. Dziękował także odpowiadającemu za projekty Wojciechowi Frontczakowi, zdradzając, że ulubioną inwesytcją prorektora jest Centrum Symulacji Medycznej, które zmieniło sposób nauczania na naszej uczelni. Prof. Jacek Szepietowski wspominał też o bardzo dobrych wynikach naszej uczelni w programie ERASMUS + i dziękował za rozwój tego obszaru Kamilowi Macherze. Szczególne podziękowania prof. Szepietowski skierował w stronę swojej asystentki Mireli Kaczmarz, podkreślając, że była z jego punktu widzenia współpraca idealna.


Prof. Romulad Zdrojowy wspomniał początki swojego urzędowania i dramatyczną sytuację finansową szpitali klinicznych, z którą musiał się zmierzyć. Podkreślał, że podjęta przez Senat tej kadencji decyzja o połączeniu szpitali klinicznych była możliwa dzięki wieloletniej pracy. Prorektor dziękował prof. Markowi Ziętkowi za zaufanie i otrzymaną szansę, ale też wsparcie w trudnych decyzjach. Podkreślał, że tym wsparciem zawsze obdarzał go także prof. Piotr Szyber, który wskazywał jako cenny głos doradczy. Prof. Romulad Zdrojowy podsumowywał obie kadencje jako czas trudny, ale owocny, który kończy z poczuciem sukcesu. Dziękował dyrektorowi Piotrowi Pobrotynowi, ale też byłemu dyrektorowi SPSK1 Piotrowi Nowickiemu. Miłe słowa skierował także pod adresem swojej asystentki Aleksandry Nowak, której pracę ocenił bardzo wysoko.




Byli - prof. Marek Ziętek, prof. Małgorzata Sobieszczańska i prof. Adam Szeląg i aktualni - obecni na sali senatorowie, otrzymali pisemne podziękowania i grafiki z Centrum Symulacji Medycznej - największą inwestycją mijającej kadencji, jako pamiątkę swojej pracy na rzecz uczelni.








P.o. rektora podziękował też za intensywną pracę przewodniczącym Uczelnianej Komisji Wyborczej oraz osobom, które wspierały je od strony organizacyjnej - kierownik Działu Organizacyjno Prawnego Aleksandrze Orzechowskiej i technicznej - zastępcy kanclerza ds. zarządzania administracją Patrykowi Hebrowskiemu.




Podziękowania powędrowały także do Dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klicznego dr. Piotra Pobrotyna.


Nie zabrakło pamiątkowej fotografii i pamiątkowego - przypominającego o obchodach 70-lecia UMW tortu. Dłuższą relację z uroczystości zamieścimy w wakacyjnym wydaniu Gazety Uczelnianej.





Fot. Tomasz Walów

Galeria zdjęć