Lekarze uhonorowani przez miasto
Medale Prezydenta Miasta dla prof. Bogdana Łazarkiewicza oraz prof. Andrzeja Walla oraz Diament Wrocławia dla prof. Szymona Dragana. Wrocławska Księga Pamięci wyróżniła środowisko ważnych dla miasta medyków.
- Czuję się zaszczycony tą wrocławską nagrodą, choćby dlatego, że pierwsze moje powojenne kroki na ziemiach zachodnich w 1946 roku to był Wrocław, a konkretnie dworzec Nadodrze, gdzie w ramach repatriacji zajechaliśmy w drodze znad Wisłoki do Ząbkowic Śląskich. W 1949 roku rozpoczęły się studia. Tak zaczęła się moja przygoda z Wrocławiem, która trwa do dziś. Już po 2 roku rozpocząłem prace na uczelni. Po zdanym egzaminie z anatomii, prof. Tadeusz Marciniak zatrudniał studentów.Miałem szczęście być w wybranej przez niego czwórce uczącej naszych kolegów. Jako starszy asystent prowadziłem zajęcia w prosektorium. W tym samym czasie była już chirurgia w największym wrocławskim szpitalu Rydgiera, gdzie spędziłem 5 lat. Potem był szpital wojskowy na Czerskiej. Stamtąd prof. Wiktor Bross, który był konsultantem tego szpitala, wziął mnie na klinikę do zespołu kardiochirurgicznego na starszego asystenta. Tu awansowałem. Przez wiele lat szefowałem chirurgii, mojej życiowej pasji. Na uczelni spędziłem w sumie blisko 60 lat - podkreśla prof. Bogdan Łazarkiewicz.
Fot. Adam Zadrzywilski
- Jest to medal który daje mi dużą satysfakcję. Autentycznie mnie ucieszył. Nie spodziewałem się takiego wyróżnienia ze strony Wrocławia. Poza tym jest bardzo ładny i pewnie ostatni w moim życiu - podsumował były rektor naszej uczelni.
Medal odebrał także związany z naszą uczelnią wybitny ortopeda prof. Andrzej Wall. Ciekawostką jest fakt, że Diament Wrocławia powędrował w ręce jego ucznia prof. Szymona Dragana.
Złotymi Odznakami Towarzystwa Miłośników Wrocławia uhonorowani zostali między innymi lekarze związani z naszą uczelnią: prof. Lidia Hirnle oraz dr Jerzy Bogdan Kos.