Wróć do strony głównej
Aktualności | 22.02.2018

Szansa dla chorych z nieoperacyjnym rakiem trzustki

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu, jako pierwszy ośrodek w regionie, kupił właśnie aparat NanoKnife do leczenia chorych z guzami nowotworowymi, które nie kwalifikują się do operacji.

Pierwszy zabieg usunięcia guza trzustki tą metodą lekarze USK we Wrocławiu przeprowadzą w czwartek 22 lutego u 60-letniej pacjentki. Operację wykona zespół profesora Wojciecha Kielana wraz z asystą prof. Pawła Lampego ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, od wielu lat uznanego specjalisty w leczeniu chorób nowotworowych trzustki.

nano-knife1

- Pierwszą taką operację, na pożyczonym sprzęcie przeprowadziliśmy w 2013 r. – mówi prof. Wojciech Kielan, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej USK. - Od tego czasu czyniłem starania o jego zakup. Wreszcie szpitalowi udało się pozyskać środki na zakup własnego sprzętu. Od wielu tygodni przygotowujemy się do tej operacji pod okiem doświadczonych kolegów ze Śląska.

nano-knife2

Prof. Kielan podkreśla, że na każde 100 osób, które zgłaszają się do USK z rozpoznaniem raka trzustki tylko ok. 15 proc. kwalifikuje się do radykalnego zabiegu operacyjnego, a ok. 85 proc. z nich już tylko do zabiegów paliatywnych.

- Nie można u nich usunąć guza w tradycyjny sposób, bo jest za duży i nacieka na inne naczynia, które w trakcie operacji mogą zostać uszkodzone – dodaje chirurg.
Urządzenie NanoKnife to także szansa dla chorych z pojedynczymi przerzutami w wątrobie. Wykorzystuje się go także do leczenia raka prostaty, kiedy zabieg chirurgiczny nie jest już możliwy.

nano-knife 4

O swojej pracy w Klinice prof Kielan opowiadał szerzej w styczniowym wydaniu Gazety Uczelnianej (str. 8).

Metoda NanoKnife jest bardzo bezpieczna dla pacjentów, choć pacjent musi być operowany w znieczuleniu ogólnym, co stanowi zawsze ryzyko. W trakcie operacji można poszerzyć jej zakres o wycięcie węzłów chłonnych oraz wykonanie koniecznych omijających zespoleń. Ta metoda jest najlepsza w przypadku pojedynczych zmian, ale także u pacjentów ze zmianami przerzutowymi daje szansę na pomoc.

nano-knife4

System NanoKnife wytwarza serię mikrosekundowych impulsów elektrycznych w celu wytworzenia ubytków w błonach komórkowych, co powoduje utratę homeostazy, a następnie śmierć komórki. Impulsy elektryczne są aplikowane w tkance za pomocą elektrod o kształcie igieł. Zabieg odbywa się pod kontrolą USG śródoperacyjnego. W wyniku zastosowania odpowiedniego napięcia, komórki nowotworowe zostają nieodwracalnie uszkodzone i obumierają. Badania dowodzą, że naczynia krwionośne i nerwy w rejonie uszkadzanych przez NanoKnife komórek nowotworowych zachowują swoją żywotność, co czyni z tej metody często jedyną perspektywę terapii w miejscach dotychczas trudnych do leczenia chirurgicznego.
Zabieg nie jest refundowany. Do każdej operacji potrzebny jest zestaw igieł jednorazowych, których cena to ok. 18 tys. złotych.

- Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości metoda ta będzie podlegała refundacji przez Narodowy Fundusz Zdrowia – mówi prof. Wojciech Kielan. - Jako ośrodek akademicki, w którym jest leczona bardzo duża liczba chorych z chorobami nowotworowymi trzustki musimy stworzyć pacjentom dostęp do najnowszych metod leczenia.

Autor: Administrator Administrator Data utworzenia: 22.02.2018 Autor edycji: Administrator Administrator Data edycji: 23.02.2018