Wrocław i Lwów uczciły pamięć pomordowanych profesorów
3 lipca w czasie oficjalnych uroczystości na Wzgórzach Wuleckich, 4 lipca pod Pomnikiem Martyrologii Profesorów Lwowskich przy skwerze Idaszewskiego - wrocławskie środowisko akademickie uczciło pamięć pomordowanych profesorów.
Przyszli po nich w nocy. Zabrali uczonych, ich pełnoletnich synów, czasami goszczących akurat w profesorskich domach przyjaciół czy krewnych. Nikt, pomimo trwającej wojny, nie przypuszczał, że 12 godzin później najwybitniejsi przedstawiciele lwowskiej nauki zostaną brutalnie straceni na Wzgórzach Wuleckich. Egzekucje obudziły mieszkańców Lwowa, którzy obserwowali je nieświadomi tego, kogo mordują hitlerowcy. Akcja była przez Niemców zaplanowana dużo wcześniej. Dostali jasny sygnał, że "sprawę" zakończyć mają definitywnie.Rokrocznie Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola przyjeżdża do Lwowa, aby upamiętnić mord na polskich profesorach. W tym roku naszą uczelnię reprezentowali rektor - prof. Marek Ziętek, prorektor ds. dydaktyki prof. Piotr Dzięgiel, prof. Marzenna Podhorska-Okołów - prodziekan Wydziału Lekarskiego, organizująca cały wyjazd sekretarz Kolegium Rektorów Marta Szot-Masłowska oraz Monika Maziak. Na Wzgórzach Wuleckich członkowie wrocławskiej delegacji pojawili się tym razem dwukrotnie.
2 lipca we własnym gronie złożyli wieniec i wysłuchali niezwykle malowniczej opowieści mgr Kamilli Jasińskiej z Uniwersytetu Wrocławskiego, która przypomniała historię tragiczne losy profesorów lwowskich. Moment był wzruszający i nikt tego wzruszenia nie ukrywał.
3 lipca odbyły się uroczystości oficjalne - z udziałem władz Lwowa i Wrocławia - uczestniczył w nich prezydent Rafał Dutkiewicz i liczne delegacje z naszego miasta.
Uroczystości miały szczególny charakter. Po oficjalnym przywitaniu uczestników i kilku słowach przypominających powód spotkania rozpoczęła się wspólna modlitwa katolicka i greko-katolicka.
Po niej złożono kwiaty.
Nie padło ani jedno słowo. Pionierom polskiej nauki ofiarowano pamięć i modlitwę.
Wrocławskie środowisko akademickie spotkało się dzień później na uroczystości organizowanej przez Politechnikę Wrocławską pod Pomnikiem Martyrologii Profesorów Lwowskich.

Fot. Tomasz Walów
Uroczystość miała charakter państwowy. Uświetniła ją obecność kompanii honorowej Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu i Orkiestry Reprezentacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Fot. Tomasz Walów
Przemawiający w imieniu Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola - jego przewodniczący prof. Marek Ziętek wspominał szczególny charakter tegorocznych uroczystości na Wzgórzach Wuleckich. - Są miejsca, w których żadne słowa nie są potrzebne, bo nie wyrażą tego, co chcielibyśmy powiedzieć - mówił rektor.

Fot. Tomasz Walów
Jednocześnie nawiązując do umieszczonego na pomniku napisu „Nasz los – przestrogą”, podkreślał, że w dobie ponownie przelewających się przez Europę nacjonalizmów te słowa nabierają szczególnego wyrazu. Prof. Marek Ziętek wskazywał niezwykłą odpowiedzialność środowiska akademickiego. - Musimy pamiętać i nie pozwolić, aby taka sytuacja zdarzyła się ponownie - apelował rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Fot. Tomasz Walów
Poza oficjalnymi delegacjami kwiaty złożyli także członkowie rodzin pomordowanych - w tym szczególnie bliskiego naszej uczelni pioniera światowej stomatologii prof. Antoniego Cieszyńskiego.

Fot. Tomasz Walów
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele wszystkich wrocławskich uczelni publicznych, wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, członek zarządu województwa Jerzy Michalak, wiceprezydent Wrocławia Adam Grehl, a także kardynał Henryk Gulbinowicz.

Fot. Tomasz Walów
Galeria zdjęć - Wrocław