BĄDŹMY UCZCIWI W TYM, CO ROBIMY

BĄDŹMY UCZCIWI W TYM, CO ROBIMY
Adam Zadrzywilski
– Tworzymy nowe statuty uczelniane w okresie, gdy w nowej ustawie o szkolnictwie wyższym podkreśla się znaczenie etyki w nauce i dydaktyce: „Każdy uczony ponosi odpowiedzialność za jakość i rzetelność prowadzonych badań” – to bardzo istotne novum w stosunku do uprzedniej ustawy z 2005 roku – podkreśla prof. Andrzej Górski, od 2019 roku nowy przewodniczący działającej przy PAN Komisji ds. Etyki w Nauce, doktor honoris causa Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, były dyrektor Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu, były rektor Akademii Medycznej w Warszawie.O etyce trzeba nie tylko mówić.
Mam nadzieję, że władze wyższych uczelni są świadome, jak wielką rangę przestrzeganiu zasad etyki w nauce nadaje nowa ustawa. Uważam, że niezbędne jest wprowadzenie do programów dydaktycznych na wyższych uczelniach podstaw dydaktyki z tego zakresu. Programy dydaktyczne powinny uwzględnić
bardziej szczegółowo zagadnienia dotyczące etyki w nauce; można rozważyć także powołanie odpowiednich jednostek prowadzących działalność dydaktyczno-naukową z tej dziedziny.
Jak etyka w nauce wygląda w naszym kraju?
Naruszenia zasad etyki w nauce zdarzają się w wielu krajach, wystarczy lektura czasopism „Nature” lub „Science”, nie tak rzadko raportują je również nasze media. To, co nas niekorzystnie wyróżnia, to brak dydaktyki przed- i podyplomowej z zakresu etyki w nauce, a często i ustalonych regulaminów postępowania
w przypadku zgłoszenia naruszenia tych zasad. W wiodących uniwersytetach europejskich i w USA taka dydaktyka i regulaminy są regułą; ponadto w Stanach jest to warunkiem ubiegania się o środki publiczne na naukę.

Mamy Kodeks etyki pracownika naukowego.
Po raz pierwszy ukazał się on w 2012 roku, kolejna jego wersja zaś w 2017 roku. Jego modyfikacja była wynikiem sugestii otrzymanych od gremiów naukowych i akademickich. Opracowany przez nas kodeks to zbiór ogólnych wskazówek dotyczących zagadnień etyki w nauce, pewien drogowskaz naukowy – oczywiście bez szczegółowego omawiania sposobu rozstrzygania konkretnych zagadnień. To właśnie winno być przedmiotem kursów dydaktycznych.
Szkoły wyższe, instytuty naukowe muszą działać.
To wydaje się oczywiste. Jako obywatele mamy prawo domagać się, aby środki na naukę, pochodzące
przecież z naszych podatków, były rzetelnie wydane, a nie marnowane na badania, których wyniki są niewiarygodne. W kraju, w którym nakłady na naukę są stosunkowo niewielkie, mamy szczególne powody, aby się domagać, by każda złotówka była wydana uczciwie. Chodzi więc oczywiście o standardy etyczne i moralne, ale także o wiarygodność nauki i uczonych, a także zapobieganie marnotrawstwu środków
publicznych. Bądźmy uczciwi w tym, co robimy.
Cała rozmowa z prof. Andrzejem Górskim jest dostępna w najnowszym numerze Gazety Uczelnianej.