
Studia magisterskie dla ratowników
Studia II stopnia na kierunku ratownictwo medyczne uruchomi od nowego roku akademickiego 2025/2026 Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu. Jego absolwenci zyskają nowe umiejętności i szersze kompetencje, a co się z tym wiąże – dodatkowe możliwości rozwoju zawodowego. Po zakończeniu nauki będą mogli również prowadzić badania naukowe oraz wdrażać innowacyjne rozwiązania w ratownictwie medycznym.
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu (UMW), podobnie jak inne szkoły wyższe w kraju, do tej pory kształcił ratowników na trzyletnich na studiach licencjackich. Od października zajęcia będą prowadzone także na studiach magisterskich – zarówno stacjonarnych (50 miejsc), jak i niestacjonarnych (40 miejsc). Nauka potrwa cztery semestry.
– Ofertę kierujemy do ratowników, którzy chcieliby podnieść swoje kwalifikacje i rozwijać się w tej ważnej, przyszłościowej dziedzinie – mówi dr hab. Anna Rozensztrauch, prodziekan ds. rozwoju i współpracy Wydziału Pielęgniarstwa i Położnictwa UMW. – Program został opracowany w oparciu o najnowsze standardy i technologie, dając studentom możliwość zdobycia zaawansowanych umiejętności medycznych z zakresu nowoczesnych metod diagnostycznych i interwencyjnych.
Przygotowanie do pracy naukowej
W nowym standardzie kształcenia na studiach II stopnia uwzględniono m.in. obszerny blok poświęcony przygotowaniu ratowników do pracy naukowej oraz rozwijaniu kompetencji badawczych.
– Wynika to z założenia, że ratownik medyczny, poza sprawnym działaniem w sytuacjach nagłych, powinien mieć możliwość włączania się w projekty naukowo-badawcze, w tym prowadzone na arenie międzynarodowej oraz przekładania ich wyników na usprawnianie systemu. Dzięki temu staje się nie tylko odbiorcą wypracowanych rozwiązań, ale także ich inicjatorem i współtwórcą nowych technologii w praktyce zawodowej – wyjaśnia dr hab. Anna Rozensztrauch.
Studenci dowiedzą się m.in., jak samodzielnie planować i prowadzić badania naukowe – począwszy od zdefiniowania celu, ustalenia problemów badawczych, dobrania właściwych metod i narzędzi, aż po analizę wyników i ich interpretację.
Kilka tygodni temu kadra dydaktyczna Wydziału Pielęgniarstwa i Położnictwa UMW wzięła udział w certyfikowanym kursie Austere Emergency Care (AEC), opartym na wojskowej koncepcji Prolonged Field Care (PFC). Szkolenie przygotowuje do przedłużonej opieki przedszpitalnej w warunkach opóźnionej ewakuacji i ograniczonych zasobów – zarówno w sytuacjach konfliktów zbrojnych, jak i klęsk żywiołowych czy innych zdarzeń wymagających dłuższego oczekiwania na wsparcie.
Działanie w trudnych warunkach
Uczestnicy kursu przez ponad pięć godzin sprawowali opiekę, w warunkach symulowanych, nad poszkodowanym w stanie ciężkim: wdrażali zaawansowane procedury medyczne oraz przygotowywali go do bezpiecznej ewakuacji. Jak tłumaczy mgr Kamil Kędzierski, adiunkt dydaktyczny w Katedrze Ratownictwa Medycznego UMW, wiedza z zakresu PFC obejmuje m.in. racjonalne gospodarowanie zasobami (np. lekami), planowanie opieki oraz drobne zabiegi chirurgiczne, które są niezbędne, aby zapobiec powikłaniom.
– Udział w tym nowatorskim w Polsce kursie nie był przypadkowy – podkreśla mgr Kamil Kędzierski. – Planujemy wprowadzić do programu studiów magisterskich przedmioty z zakresu medycyny pola walki, medycyny katastrof i zarządzania sytuacjami kryzysowymi, aby jeszcze lepiej przygotować przyszłych ratowników do zadań w różnych, często trudnych warunkach.
Przedmioty na studiach magisterskich, wymagające praktycznych umiejętności, będą prowadzone w miejscach, które umożliwiają ćwiczenie realnych scenariuszy. – Mówimy tu przede wszystkim o ćwiczeniach klinicznych na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii dorosłych oraz dzieci, a także na blokach operacyjnych – dodaje mgr Aleksander Mickiewicz, asystent w Zakładzie Badań Naukowych i Innowacji w Ratownictwie Medycznym Wydziału Pielęgniarstwa i Położnictwa UMW.
W ramach studiów przewidziano też naukę intubacji dotchawiczej dzieci i dorosłych z wykorzystaniem protokołu RSI (Rapid Sequence Induction). Procedura polega na zastosowaniu krótkotrwałego znieczulenia ogólnego oraz leków zwiotczających w celu szybkiego i bezpiecznego zabezpieczenia drożności dróg oddechowych u pacjentów w stanie zagrożenia życia. Umiejętność efektywnego przeprowadzenia RSI to kluczowy element opieki przedszpitalnej oraz szpitalnej w medycynie ratunkowej, anestezjologii i intensywnej terapii.
Ratownik wykona badanie USG
Kolejnym nowym obszarem będzie diagnostyka ultrasonograficzna w ratownictwie medycznym, obejmująca wykorzystanie standaryzowanych protokołów FAST (Focused Assessment with Sonography in Trauma), eFAST (extended FAST), BLUE (Bedside Lung Ultrasound in Emergency), RUSH (Rapid Ultrasound in Shock) oraz RADiUS (Rapid Assessment of Dyspnea with Ultrasound).
– Diagnostyka w ratownictwie nie służy szczegółowej ocenie patologii, lecz umożliwia szybkie i skuteczne wykrycie stanów bezpośredniego zagrożenia życia, takich jak krwawienia wewnętrzne, odmę opłucnową, tamponadę serca czy niewydolność oddechową. W warunkach przedszpitalnych oraz szpitalnych pozwala też na kontrolę prawidłowości wykonanej intubacji – twierdzi mgr Aleksander Mickiewicz. – Wprowadzenie nowych kompetencji do programu nauczania jest odpowiedzią na aktualne wytyczne i potrzeby praktyki klinicznej w ratownictwie medycznym. Zwiększy także gotowość naszych absolwentów do podejmowania samodzielnych działań w stanach nagłych.
Dodatkowo w programie studiów znajdą się interdyscyplinarne zajęcia z udziałem pielęgniarek i położnych. Ich celem jest wzmocnienie umiejętności pracy zespołowej. Będą one prowadzone w Centrum Symulacji Medycznej UMW, gdzie w warunkach maksymalnie zbliżonych do rzeczywistych interdyscyplinarne zespoły przećwiczą reagowanie na stany nagłe oraz udzielanie wszechstronnej opieki pacjentom w sytuacjach krytycznych.
Dr hab. Anna Rozensztrauch ma nadzieję, że studia magisterskie będą kontynuacją nauki dla absolwentów studiów I stopnia oraz szansą na rozwój dla doświadczonych ratowników: – Mamy kadrę, zaplecze, sprzęt i plan, aby zapewnić rozwinięcie wielu nowych umiejętności, a nie tylko zdobycie dyplomu – podkreśla.