Back to homepage
News | 22.05.2025

Edukacja zdrowotna to rzetelna wiedza

Rektorzy akademickich uczelni medycznych apelują do rodziców, aby zapisywali dzieci na lekcje edukacji zdrowotnej, choć nie będą one obowiązkowe. Jednocześnie uważają, że należy jak najszybciej wprowadzić regulacje pozwalające wykorzystać potencjał tysięcy absolwentów zdrowia publicznego, którzy mogliby wspomóc system w obszarze edukacji i profilaktyki zdrowotnej.

Pierwszy dzień konferencji KRAUM "Edukacja zdrowotna, medyczna i humanizacja we współczesnym kształceniu kadr medycznych", zorganizowanej na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu w dniach 22-23 maja, poświęcony był profilaktyce i edukacji zdrowotnej. O tym, że mamy w tych obszarach wiele do nadrobienia, świadczą twarde dane. 

– Długość  życia oraz liczba zgonów możliwych do uniknięcia przez działania profilaktyczne to wskaźniki, w których Polska odbiega na niekorzyść od średniej w Unii Europejskiej – podkreśliła uczestnicząca w konferencji KRAUM przewodnicząca senackiej komisji zdrowia dr Beata Małecka-Libera. – Wiele mówi się o tym, że brakuje u nas kadry medycznej, ale jednocześnie kształcimy całą grupę ludzi, których dotychczasowa ścieżka kariery nie była i nie jest w pełni wykorzystana. Są to absolwenci zdrowia publicznego, którzy mają wszelkie kompetencje do tego, aby pełnić rolę koordynatorów i edukatorów w systemie.

Senator poinformowała, że w Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad regulacją zawodu profilaktyka. Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu dr hab. Łukasz Rypicz dodał, że w obecnym stanie prawnym gruntownie wykształcony i kompetentny absolwent zdrowia publicznego nie mógłby po studiach prowadzić w szkołach zajęć z edukacji zdrowotnej. Musi dodatkowo zdobyć uprawnienia pedagogiczne.

– Edukacja zdrowotna to wiedza, a wiedza to bezpieczeństwo – powiedział dr hab. Łukasz Rypicz. – Żałujemy, że ten ważny przedmiot wchodzi do szkół w formie fakultatywnej. Jako społeczność akademicka apelujemy do rodziców, by pozwolili dzieciom uczestniczyć w tych zajęciach. Wiemy, że przyniesie to prawdziwe korzyści. Jednym z przykładów jest Szwecja, gdzie wprowadzono edukację zdrowotną do programu nauczania wiele lat temu i są tego efekty – znacznie zdrowsze społeczeństwo.  

Nie czekając na nowe regulacje prawne, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu chce wesprzeć merytorycznie obszar edukacji zdrowotnej. Pracownicy uczelni opracowują podręcznik dla nauczycieli tego przedmiotu. Publikacja będzie zawierała zagadnienia zgodne z podstawą programową, omówione w przystępny sposób, dostosowany do percepcji uczniów, ale oparte wyłącznie na rzetelnej wiedzy naukowej.

Język komunikacji zróżnicowany ze względu na odbiorców jest niezmiernie istotny nie tylko w szkołach. Jak skutecznie docierać do pacjentów z informacjami, które często są dla nich trudne emocjonalnie? To jeden z kolejnych tematów, o których przedstawiciele uczelni medycznych z całego kraju będą dyskutować w kolejnym dniu konferencji, w piątek 23 maja.

– Jako uczelnie medyczne mamy do spełnienia misję wykształcenia kadry medycznej i wyposażenia jej w różnorodne kompetencje – wyjaśniała prorektor ds. studentów i dydaktyki Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. Agnieszka Piwowar. –  Chodzi także o kompetencje społeczne, dlatego jako środowisko podkreślamy wagę humanizacji medycyny i empatii w kontaktach z pacjentem. Dotyczy to nie tylko lekarzy, ale wszystkich zawodów medycznych, bo w procesie leczenia uczestniczą wielodyscyplinarne zespoły, złożone z lekarzy, pielęgniarek i położnych, farmaceutów, fizjoterapeutów i dietetyków. Ważna jest umiejętność wzajemnej współpracy, której także musimy uczyć już na studiach.

Trudne rozmowy w praktyce lekarskiej, godność pacjenta geriatrycznego i holistyczne podejście do pacjenta – to główne tematy panelu dotyczącego humanizacji medycyny. 

– Jest coś smutnego w tym, że musimy wracać do dyskusji o humanizacji i empatii. Przez wiele lat żyłem w przeświadczeniu, że są one wartością domyślną w zawodzie lekarza – zauważył prowadzący panel dr hab. Robert Zymliński, prof. UMW, dziekan Wydziału Lekarskiego UMW. – Jednak czasy się zmieniają, nie tylko dlatego, że zmienia się wrażliwość społeczna, ale także z powodu języka, obowiązującego w systemie. Nie mówimy o człowieku, chorobie i cierpieniu, ale o "świadczeniobiorcach" i "świadczeniodawcach" oraz o "procedurach", bo taki język wymusza płatnik. Dlatego wielu z nas "udziela świadczeń medycznych", a nie leczy. Chcemy to zmienić i wyposażyć przedstawicieli zawodów medycznych w odpowiednie kompetencje do tego, by potrafili przekazać pacjentowi i jego bliskim rzetelne i prawdziwe informacje, nawet gdy dotyczą sytuacji krytycznych, a jednocześnie nie odbierali chorym nadziei i szanowali godność człowieka.

Konferencji towarzyszyły dwudniowe obrady KRAUM >>

Galeria zdjęć >>

Fot. UMW

Tags #umw
Authored by: Anna Szejda Creation date: 22.05.2025 Update authored by: Anna Szejda Update date: 23.05.2025