Wróć do strony głównej
Aktualności | 17.02.2023

Polscy hematolodzy zmieniają standardy leczenia

Polskie Konsorcjum Szpiczakowe, w którego zarządzie jest prof. Tomasz Wróbel, kierownik Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku UMW, przeprowadziło niekomercyjne badanie, które ma szansę zmienić międzynarodowe standardy leczenia szpiczaka.

Badanie wykazało, że leczenie podtrzymujące po przeszczepieniu szpiku, z zastosowaniem nowego schematu jest dużo skuteczniejsze niż dotychczas stosowane terapie. To także dowód, że polska hematoonkologia jest na najwyższym światowym poziomie, a polscy hematolodzy mogą zmieniać standardy leczenia. Konsorcjum poinformowało o badaniu na konferencji prasowej w Warszawie 16 lutego br.

Badanie ATLAS, prezentowane podczas kongresu ASCO (Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej) i opublikowane 12 stycznia 2023 r. na łamach The Lancet Oncology, to badanie trzeciej fazy, wieloośrodkowe i pierwsze polsko-amerykańskie, prowadzone przez Polskie Konsorcjum Szpiczakowe we współpracy z prof. Andrzejem Jakubowiakiem z University of Chicago, światowej sławy hematologiem, pomysłodawcą i głównym badaczem po stronie amerykańskiej. Celem badania było porównanie skuteczności dwóch rodzajów leczenia podtrzymującego u chorych na szpiczaka plazmocytowego po autologicznym przeszczepieniu szpiku. W badaniu wzięło udział 159 pacjentów z Polski oraz 21 z USA; w ramieniu badanym podawano karfilzomib z lenalidomidem i deksametazonem (KRd); w ramieniu kontrolnym lenalidomid (dotychczasowy standard leczenia).

Obecnie standardem w leczeniu podtrzymującym po przeszczepieniu szpiku jest podawanie lenalidomidu. Badanie ATLAS wykazało, że skuteczniejszy jest schemat trójlekowy KRd, w którym oprócz lenalidomidu stosuje się karfilzomib i deksametazon (maksymalnie przez dwa lata).

Badacze udowodnili, że po przeszczepieniu szpiku, gdy pacjent znajduje się w remisji, bardziej 'opłaca się' stosować w leczeniu podtrzymującym agresywniejsze leczenie.

– Szpiczak jest obecnie chorobą nieuleczalną; nawet jeśli uzyskujemy całkowitą remisję, czyli nie widzimy choroby za pomocą dostępnych badań, to nie oznacza, że w organizmie nie ma już w ogóle komórek nowotworowych. Praktyka pokazuje, że one są, choroba się tli, ponieważ wcześniej czy później dochodzi do nawrotu. Bardziej intensywne leczenie podtrzymujące powoduje tzw. negatywizację minimalnej choroby resztkowej. Zmniejszamy liczbę komórek nowotworowych, które są w organizmie. Im głębszą remisję uzyskamy, im większa będzie negatywizacja minimalnej choroby resztkowej, tym nawrót choroby będzie późniejszy – tłumaczy prof. Tomasz Wróbel.

Dodatkową wartością badania ATLAS jest to, że wszyscy pacjenci, którzy brali w nim udział, otrzymali leczenie lepsze niż było dostępne w Polsce.

Badanie ATLAS odbiło się szerokim echem podczas kongresu ASCO (było to jedyne prezentowane badanie trzeciej fazy), jego wyniki zostały zakwalifikowane do elitarnej grupy najciekawszych abstraktów 'Best of ASCO', wzbudziły duże zainteresowanie także podczas konferencji EHA (European Hematology Association). Publikacja na łamach The Lancet Oncology to kolejny krok, by terapia KRd w leczeniu podtrzymującym stała się międzynarodowym standardem.

Polskie Konsorcjum Szpiczakowe prowadzi obecnie kilka niekomercyjnych badań klinicznych. Jednym z nich jest badanie Obi-1 (dla pacjentów z makroglobulinemią Waldenstroma), którego głównym pomysłodawcą jest prof. Tomasz Wróbel.

Makroglobulinemia Waldenstroma to choroba z pogranicza szpiczaka i chłoniaka. W ramach badania pacjentom w nawrocie choroby podajemy obinutuzumab: przeciwciało przeciw antygenowi CD20, silniejsze niż dotychczas stosowane. Po leczeniu indukującym i uzyskaniu przynajmniej stabilizacji choroby prowadzimy przez 2 lata leczenie podtrzymujące. Badanie zostało już zakończone, wyniki są obiecujące, niedługo będziemy publikować jego wyniki – mówi prof. Tomasz Wróbel.

Źródło: hematoonkologia.pl

Tagi #umw
Autor: Alicja Giedroyć-Skiba Data utworzenia: 17.02.2023 Autor edycji: Anna Szejda Data edycji: 06.03.2023