Uroczyste otwarcie filii UMW w Wałbrzychu

W Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu 20 września uroczyście otwarto filię Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W październiku naukę na kierunku lekarskim rozpocznie 50 studentów.

– Otwarcie filii kierunku lekarskiego w Wałbrzychu to dla nas historyczny moment – mówił prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. – Robimy to po to, aby poprawić sytuację lekarzy w Polsce i myślę, że to właśnie uniwersytety medyczne, które mają doświadczenie, kadrę i możliwości, powinny kształcić lekarzy. Nieskromnie powiem, że my mamy zarówno 70-letnie doświadczenie, jak i wybitną kadrę.

– Po pandemii dyskusja o braku lekarzy przybrała na sile, pojawił się też wymóg, żeby zwiększać liczbę specjalistów, nie obniżając standardów kształcenia. Tego typu przedsięwzięcia wymagają jednak szerokiej współpracy całego środowiska, dlatego ucieszyłem się, że znalazło się grono samorządowców zdeterminowanych, by odnieść sukces i dwie uczelnie, które powiedziały: "możemy zrobić to razem i zróbmy to razem". Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu to najwyższa jakość, wystarczy popatrzeć na wyniki ewaluacji. Dysponuje doświadczoną kadrą akademicką i wieloma wybitnymi praktykami, lekarzami. Wierzę, że obecność filii UMW w Wałbrzychu będzie także projakościowym impulsem dla naszych szpitali w regionie – powiedział obecny na otwarciu Wojciech Murdzek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki, podkreślając, że na szczególne uznanie zasługuje ekspresowe wręcz tempo, w jakim stworzono filię uczelni:

– W tym roku było wiele inicjatyw otwierania filii i na ogół Państwowa Komisja Akredytacyjna miała długie listy zastrzeżeń. W tym przypadku żadnych zastrzeżeń nie było i wniosek został zaakceptowany już przy pierwszym podejściu, a przypomnę, że mówimy o dokumencie, który miał cztery tysiące stron. To ewenement w skali kraju – dodał Wojciech Murdzek 

Rektor UMW prof. Piotr Ponikowski zauważył, że poziom kandydatów na studia w wałbrzyskiej filii jest bardzo wysoki. – Mamy 500 kandydatów na 50 miejsc, a najniższy poziom punktowy wynosi 227, podczas gdy we Wrocławiu jest to 240 punktów. To świadczy o tym, że przyszli tu studiować najlepsi kandydaci. Nie ma wątpliwości, że razem stworzymy historię medycyny – stwierdził.

Dziekan wałbrzyskiej filii prof. Beata Sobieszczańska zapewniła, że proces kształcenia przyszłych lekarzy będzie identyczny, jak ten we Wrocławiu: – Gwarantujemy młodym adeptom medycyny, którzy wybrali studia w Wałbrzychu, że nie odejdziemy od niego nawet na milimetr. 

W wałbrzyskiej filii, podobnie jak we Wrocławiu, wykłady będą on-line, natomiast ćwiczenia zostaną zorganizowane w formie stacjonarnej (na pierwszym roku są to ćwiczenia niekliniczne i laboratoryjne). W przypadku jednego z trudniejszych przedmiotów, anatomii, wałbrzyscy studenci, tak samo jak ich koledzy we Wrocławiu, będą poznawali tajniki ludzkiego ciała przy pomocy wirtualnego stołu sekcyjnego, zakupionego przez UMW na potrzeby filii. To narzędzie dydaktyczne jest niezwykle przydatne na początku, zanim studenci wezmą udział w zajęciach w prosektorium, jakie czekają ich od drugiego semestru.

Fot. Tomasz Walów