Aterektomia orbitalna już na Dolnym Śląsku

W pierwszej połowie lipca w Klinice Kardiologii Instytutu Chorób Serca w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu przeprowadzono sześć zabiegów angioplastyki wieńcowej z wykorzystaniem aterektomii orbitalnej.

Były to pierwsze tego typu zabiegi na Dolnym Śląsku, dotychczas wykonywane tylko w kilku ośrodkach w Polsce. Zabiegi przeznaczone są dla najbardziej wymagających pacjentów, cierpiących na silne uwapnienia w naczyniach wieńcowych serca.
Około 30% chorych z chorobą niedokrwienną serca poddawanych zabiegowi angioplastyki naczyń wieńcowych ma silne zwapnienia. Rośnie wówczas ryzyko powikłań, takich jak zawał serca, pęknięcie naczynia i tamponada serca, a także może dojść do zatkania stentu w kolejnych miesiącach po opuszczeniu szpitala.

To dla tych najtrudniejszych, najbardziej wymagających pacjentów przeznaczona jest właśnie nowa metoda o „kosmicznej” nazwie: aterektomia orbitalna. Dotychczas kardiolodzy interwencyjni stosowali metodę rotablacji, czyli obrazowo mówiąc „rozwiercania” zwapnień. W przypadku aterektomii orbitalnej działa się odrobinę inaczej: częścią roboczą urządzenia jest tzw. korona o średnicy 1,25 mm, powleczona diamentowymi opiłkami wielkości 4-5 mikronów, która obraca się z wielką prędkością jak po orbicie – stąd nazwa – w świetle naczynia, krusząc i ścierając zwapnienia. Następnie naczynie można już bez przeszkód poszerzyć balonikiem i wszczepić stent.
Wszystkie zabiegi w Instytucie Chorób Serca wykonał dr hab. Piotr Kübler wraz z zespołem, we współpracy z ekspertami z Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Cały projekt nadzoruje prof. dr hab. Krzysztof Reczuch, kierownik Kliniki Kardiologii i prezydent europejskiej Grupy Euro4C, zajmującej się leczeniem właśnie najtrudniejszych pacjentów ze zwapnieniami w tętnicach wieńcowych.


Pacjentami było sześciu chorych o wyjątkowo złym rokowaniu. Po rozkruszeniu zwapnień i wszczepieniu stentów nastąpiła u nich zdecydowana poprawa ukrwienia mięśnia sercowego i pacjenci wyszli ze szpitala w świetnej formie. Są to jednak trudne zabiegi, wymagające od kardiologa doskonałego przygotowania i doświadczenia. Klinika Kardiologii Instytutu Chorób Serca jest wiodącym ośrodkiem w kontekście leczenia chorych ze zwapnieniami, gdzie trafiają najtrudniejsi chorzy z innych szpitali w Polsce.
(fot. i materiały Instytut Chorób Serca)