Wróć do strony głównej
Aktualności | 30.09.2025

Kampania "Porusz serce" ma nowego partnera

Kampania „Porusz serce”, prowadzona przez Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, zyskała nowego partnera. Do inicjatywy dołączyła wrocławska firma eventowa Compani, której pracownicy przeszli specjalistyczne szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia (NZK). 

Bezpieczeństwo uczestników jest dla organizatorów wydarzeń masowych równie ważne jak sama oprawa imprezy. Dlatego tak istotne jest dołączenie do inicjatyw, które promują zdobycie praktycznych umiejętności ratowania życia. W ramach partnerstwa z kampanią „Porusz serce” pracownicy firmy Compani, zajmującej się produkcją i realizacją eventów w całej Polsce, wzięli udział w szkoleniu z pierwszej pomocy. Zarówno organizatorzy kampanii, jak i przedstawiciele Compani cieszą się na współpracę, która łączy doświadczenie w organizacji eventów z misją edukacyjną na rzecz bezpieczeństwa uczestników.

– Zajmujemy się produkcją i realizacją eventów w całej Polsce. Bardzo cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w szkoleniu z pierwszej pomocy. W naszej codziennej pracy takie umiejętności są niezwykle potrzebne – dzięki nim możemy zadbać o bezpieczeństwo uczestników wydarzeń, a nasi pracownicy są przygotowani, by w razie potrzeby udzielić pomocy osobie poszkodowanej – mówi Krzysztof Katrycz, Project & Production Manager w Compani.

– W naszej pracy zdarzają się zarówno skaleczenia czy skręcenia kostki,  ale również bardzo niebezpieczne sytuacje – włącznie z zatrzymaniem akcji serca, z którym mierzyliśmy się trzykrotnie w zeszłym roku. Dlatego takie szkolenia są nam niezwykle potrzebne i wręcz nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek związany z organizacją wydarzeń nie był przeszkolony i nie potrafił udzielić pierwszej pomocy – podkreśla Marcin Mistoń, Chief Operating Officer w Compani.

Szkolenie BLS-AED dla pracowników firmy Compani, prowadzone w ramach kampanii „Porusz serce”, obejmowało nie tylko część teoretyczną, lecz także intensywne ćwiczenia praktyczne.

Uczestnicy dowiedzieli się, jak reagować w sytuacji, gdy poszkodowany nie oddycha: jak szybko sprawdzić parametry życiowe, rozpocząć prawidłowe uciski klatki piersiowej i wykonywać oddechy, a także jak korzystać z defibrylatora.  

- Ćwiczyli również postępowanie w przypadku, gdy poszkodowany oddycha. To niezwykle ważne, ponieważ to właśnie świadkowie zdarzenia są pierwsi na miejscu i od ich reakcji zależy bardzo wiele – zaznacza Bartosz Ćwik, ratownik medyczny z Centrum Symulacji Medycznej UMW.

– Ani w życiu prywatnym, ani zawodowym nie miałam jeszcze okazji udzielić pierwszej pomocy. Po szkoleniu, które przeszłam, wiem jednak, że w razie potrzeby lepiej poradzę sobie w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia i będę działać skuteczniej – dodaje Aleksandra Grzanka-Jędrych, PM & Production Team Manager w Compani.

Bieg Firmowy

Współpraca z Compani rozpoczęła się już w maju podczas „Biegu Firmowego”, którego firma była organizatorem. Jedna z największych imprez biegowych w Polsce, stała się okazją do realizacji misji edukacyjnej kampanii „Porusz serce”. 24 maja, na terenach Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu, wolontariusze UMW przez cały dzień zachęcali biegaczy i kibiców do udziału w szkoleniach z udzielania pierwszej pomocy w sytuacji zatrzymania akcji serca, prowadząc ćwiczenia w miasteczku biegowym i pokazując, jak ważna jest szybka i zdecydowana reakcja.

- Promujemy reagowanie, aby ludzie nie bali się pomagać i nie obawiali się konsekwencji. Najważniejsze jest, by ruszyć z pomocą, zadzwonić na pogotowie i wykonać uciśnięcia klatki piersiowej — mogą one uratować komuś życie – podkreśla Iga Mastalska, studentka kierunku lekarskiego UMW, wolontariuszka kampanii "Porusz serce"

– Ważne jest, aby uświadamiać ludzi, jak istotne jest „poruszenie” serca – dodaje Krzysztof Majcherczyk, student kierunku lekarskiego UMW, wolontariusz kampanii "Porusz serce".

Kampania miała również swój slot na scenie głównej, gdzie głos zabrali m.in. studenci oraz dr hab. Robert Zymliński, prof. UMW, dziekan Wydziału Lekarskiego i opiekun merytoryczny kampanii "Porusz serce". Wspólnie zachęcali do odwiedzenia stoiska i wzięcia udziału w szkoleniach.

– Sport to zdrowie, ale – jak wszyscy wiemy – na różnych eventach mogą zdarzyć się sytuacje, w których ktoś będzie potrzebował pomocy. Wtedy my, jako współbiegacze i zawodnicy, możemy jej udzielić. Najważniejsze jest, aby rozpoznać zatrzymanie krążenia, rozpocząć uciskanie klatki piersiowej i kontynuować je aż do przyjazdu kompetentnego zespołu ratownictwa medycznego. Kluczowe jest również, aby zareagować na osobę leżącą i potrzebującą pomocy – mówi dr hab. Robert Zymliński, prof. UMW, kierownik Kliniki Intensywnej Terapii Kardiologicznej i dziekan Wydziału Lekarskiego UMW.

– Natychmiastowe podjęcie resuscytacji i uruchomienie systemu ratownictwa, nawet przez osobę niedoświadczoną, zwiększa szanse przeżycia pozaszpitalnego zatrzymania pacjenta. Ważne jest, by przełamać strach i rozpocząć uciskanie klatki piersiowej. To naprawdę nie jest nic trudnego. Lepsza jest niedoskonała pomoc niż dramatyczna w swych skutkach bierność – mówił ze sceny prof. Zymliński.

Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu wystawił w zawodach aż sześć pięcioosobowych drużyn. Jedna z nich – „Poetry & Medicine” – zajęła drugie miejsce w klasyfikacji ogólnej spośród 1586 zespołów.

UMW i kampania "Porusz serce" na Biegu Firmowym.

„Porusz serce” w przestrzeni publicznej

Kampania prowadzona jest przez Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu od dwóch lat, a szkolenia odbywają się w różnych przestrzeniach publicznych: na imprezach sportowych, uczelniach, wydarzeniach kulturalnych, w galeriach handlowych, w ZOO Wrocław, Hydropolis, a także na Biegu Firmowym. Kampania dotarła także do fanów Dawida Podsiadło i Eda Sheerana. Lekarze i studenci kierunków medycznych pokazują, że w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia wystarczy podjąć kilka prostych działań: ocenić oddech, wezwać pomoc i uciskać klatkę piersiową aż do przyjazdu pogotowia ratunkowego. Wiedza o pierwszej pomocy staje się coraz powszechniejsza i coraz więcej osób zdobywa odwagę, by ratować życie.

Kluczowe znaczenie świadków zdarzenia

W Polsce co roku na skutek nagłego zatrzymania krążenia umiera około 40 tysięcy osób, a w Europie liczba ofiar sięga nawet 700 tysięcy. NZK to stan charakteryzujący się nagłym ustaniem pracy serca, co prowadzi do zatrzymania przepływu krwi i ciężkiego niedotlenienia tkanek, w szczególności ośrodkowego układu nerwowego. W Polsce wskaźnik przeżywalności w takich przypadkach wynosi zaledwie 9-12%, co jest wynikiem znacznie niższym niż w krajach takich jak Czechy, gdzie 90% świadków zdarzenia podejmuje działania ratunkowe, czterokrotnie zwiększając szanse na przeżycie poszkodowanego. W momencie wystąpienia NZK kluczowe znaczenie mają pierwsze cztery minuty, podczas których dochodzi do nieodwracalnych zmian w ośrodkowym układzie nerwowym w wyniku niedotlenienia. Szybkie rozpoznanie stanu, natychmiastowe wezwanie pomocy oraz podjęcie podstawowych czynności resuscytacyjnych przez świadków zdarzenia mają fundamentalne znaczenie dla rokowania. Eksperci wskazali, że każda minuta opóźnienia w rozpoczęciu resuscytacji krążeniowo-oddechowej zmniejsza szanse na przeżycie o 7-9%.

 

 

Autor: Sylwia Foremna Data utworzenia: 30.09.2025 Autor edycji: Sylwia Foremna Data edycji: 30.09.2025