Wróć do strony głównej
Gazeta Uczelniana | 10.12.2025

Każda specjalizacja opiera się na genetyce

Co oznacza dla studentów zmiana na stanowisku kierownika Katedry i Zakładu Genetyki Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu? Nowa szefowa, dr Agnieszka Stembalska, stawia na praktyczne nauczanie przedmiotu i rozwój tzw. kompetencji miękkich. Zapowiada też zmiany w programie, nowe metody weryfikacji wiedzy oraz większy nacisk na przygotowanie studentów do realnej pracy z pacjentem.

Nowa kierownik Katedry i Kliniki Genetyki UMW nie ma wątpliwości, że choć wykłady i seminaria są ważne, podstawą nauczania genetyki klinicznej (którą studenci kierunku lekarskiego na UMW mają na VIII semestrze) są zajęcia praktyczne.

– Choć nie ma możliwości udziału pacjentów w zajęciach, scenariusze i symulacje kliniczne pozwolą na odtworzenie realnych przypadków, naukę właściwej komunikacji oraz diagnostycznego myślenia. To najlepszy sposób, aby przygotować studentów do pracy z pacjentami z chorobami uwarunkowanymi genetycznie – mówi dr Agnieszka Stembalska i dodaje, że przewidziana jest też modyfikacja programu nauczania na kierunku analityka medyczna, gdzie pojawi się m.in. szczegółowa analiza różnych wyników badań.

Doktor Agnieszka Stembalska jest absolwentką Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, ma specjalizację z genetyki klinicznej i laboratoryjnej genetyki medycznej. Obok pracy dydaktyczno-naukowej zajmuje się chorymi, których przyjmuje w poradni genetycznej prowadzonej przez Fundację Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jako praktykująca lekarka zna realia i wie, co należy zmienić: – W genetyce, oczywiście obok wiedzy, bardzo ważna jest komunikacja, zarówno pomiędzy lekarzem a pacjentem, jak i samymi lekarzami. Ten obszar zdecydowanie wymaga poprawy – wyjaśnia.

W czasie zajęć studenci będą więc ćwiczyć tę umiejętność. Symulacje obejmą m.in. trudne sytuacje, takie jak przekazywanie informacji o nieprawidłowych wynikach badań genetycznych czy rozmowy dotyczące diagnostyki prenatalnej.

– Naszym celem jest kształtowanie etycznej i empatycznej postawy wobec pacjentów. Uczymy unikania stygmatyzujących określeń oraz uświadamiamy studentom, jak duże znaczenie mają zarówno przekazywane przez nich informacje medyczne, jak i sposób ich przekazywania – podkreśla nowa kierownik.

Ćwiczenia (10 bloków w semestrze) zostaną podzielone na poszczególne zagadnienia, w tym istotne ze społecznego punktu widzenia. Z jednej strony omawiane będą choroby genetyczne u dzieci i dorosłych z uwzględnieniem dysmorfologii oraz chorób rzadkich w różnych specjalnościach lekarskich, z drugiej – tematy dotyczące onkologii, zaburzeń płodności i diagnostyki prenatalnej wraz z kwestiami odnoszącymi się do in vitro i diagnostyki preimplantacyjnej. Nacisk zostanie położony także na sam proces diagnostyczny: od pobrania materiału do otrzymania wyniku oraz wydania go pacjentowi.

Zmodyfikowany zostanie również sposób weryfikacji wiedzy. Dotąd studenci zdawali egzamin, ale baza pytań była niezmienna i znana już przyszłym lekarzom.

– Nie w tym rzecz, aby nauczyć się odpowiedzi na pytania, które pojawią się na egzaminie, czas więc na zmianę pytań – zapowiada dr Stembalska i dodatkowo rozważa wprowadzenie krótkich testów w czasie całego procesu nauczania. Mają one pokazać, w jakim stopniu studenci opanowali materiał z poprzednich zajęć i czy są przygotowani na kolejne tematy.

Dodatkowo w planach jest wprowadzenie krótkich podsumowujących testów po każdych zajęciach, które pozwolą ocenić, co studenci z nich wynieśli. – Zależy mi na uzyskaniu informacji zwrotnej, dlatego będę zachęcać zarówno do oceny zajęć, jak i prowadzących. Dzięki temu wspólnie wypracujemy takie scenariusze, które będą dla nich najodpowiedniejsze – twierdzi nowa kierownik.

Szefowa Katedry i Kliniki Genetyki chce też usystematyzować zajęcia – każda grupa będzie przerabiała w tym samym czasie ten sam temat, a zakres materiału zostanie zmieniony.

– Odchudzimy program z nadmiaru jednostek chorobowych. Student nie musi pamiętać wszystkich objawów każdego zespołu, musi jednak wiedzieć, gdzie i jak szukać informacji oraz wykorzystać je w praktyce – tłumaczy.

Dodatkowo dr Agnieszka Stembalska chce zachęcać młodych ludzi do większej aktywności, co także będzie formą sprawdzania ich kompetencji. Myśli o projektach obejmujących poszczególne zagadnienia, które będą przygotowaniem do ćwiczeń. Ponadto pojawi się końcowe, obowiązkowe zaliczenie przedmiotu, którego do tej pory nie było.

– Część studentów zakłada, że nie będzie zajmowała się genetyką, więc nie musi przyswajać tej wiedzy. Ale to nieprawda, nie ma w tej chwili specjalizacji, która w żaden sposób nie opiera się na genetyce – podsumowuje.

Fot. Tomasz Walów

Tagi #umw
Autor: Anna Szejda Data utworzenia: 10.12.2025 Autor edycji: Anna Szejda Data edycji: 10.12.2025