Kosmiczna lekcja na żywo
12 listopada Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu stał się siódmym przystankiem ogólnopolskiej trasy technologiczno-naukowej „IGNIS – Polska sięga gwiazd”. Studenci, pracownicy wrocławskich uczelni oraz uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych spotkali się z dr. inż. Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, aby wysłuchać opowieści o kulisach badań na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, zobaczyć zaawansowane technologie i porozmawiać o przyszłości nauki oraz polskiego sektora kosmicznego. Gospodarzem wydarzenia był Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu.
W ramach trasy „IGNIS – Polska sięga gwiazd”, zorganizowanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polską Agencję Kosmiczną, przy współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, polski astronauta odwiedza 17 wiodących uczeni w kraju. Dr inż. Sławosz Uznański-Wiśniewski ruszył w trasę 15 października br., a 12 listopada gościł na UMW – pierwszej uczelni medycznej, którą odwiedził.
– Polska sięga gwiazd i bardzo się cieszę, że mogę państwa przywitać w najlepszej polskiej uczelni według światowych rankingów – mówił podczas spotkania na Wydziale Farmaceutycznym rektor UMW prof. Piotr Ponikowski. – Cieszę się, że jest tu tylu młodych ludzi, którzy zobaczą, że Polska rzeczywiście sięga gwiazd. Wrocław ma wielowiekowe związki z astronomią i kosmosem – wystarczy przypomnieć, że Mikołaj Kopernik przez trzy dekady był scholastykiem przy kolegiacie św. Krzyża we Wrocławiu. Być może nigdy fizycznie tu nie przyjechał, ale pełnił tę funkcję, symbolicznie wiążąc swoje nazwisko z naszym miastem.
Rektor podkreślił, że medycyna ma z kosmosem wiele wspólnego i także na UMW od kilkunastu lat prowadzone są badania, które dziś stają się częścią misji kosmicznych.
– Kto, jeśli nie lekarze, będzie sprawdzał, co dzieje się z człowiekiem w kosmosie? – pytał prof. Piotr Ponikowski, przywołując słowa Seneki, że „nie ośmielamy się wielu rzeczy robić, bo są trudne; one są trudne, bo nie mamy odwagi ich robić” i życząc uczestnikom, by „moc była z nimi”.
W imieniu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego głos zabrała dr Zuzanna Hazubska, pełnomocniczka ministra nauki ds. spójności polityki naukowej państwa:
– Zostałam zobowiązana przez ministra do przekazania podziękowań i życzeń dobrej zabawy. To spotkanie jest świętem nauki i marzeń. Najpewniejszym drogowskazem jest nauka, ciekawość i odwaga, by być ambasadorem nauki i prawdy. Polska sięgnęła gwiazd, ale pytanie brzmi: co dalej? Wierzę, że na tej sali siedzą osoby, które będą tworzyć kolejne misje.
Perspektywę Polskiej Agencji Kosmicznej przedstawił płk Michał Mazur, wiceprezes POLSA:
– To spotkanie pełne entuzjastów kosmosu. Jesteśmy świadkami misji IGNIS – efektu wspólnej pracy, która daje szansę prowadzenia badań wpływających na rozwój naszej gospodarki i tworzenie innowacyjnych rozwiązań. Równie ważny jest wymiar edukacyjno-inspiracyjny: inspirujemy, aby pracować, marzyć, być ciekawym świata i odważnym. Chciałbym, żeby zostało w państwa głowach, że kosmos jest dla nas wszystkich – powiedział płk Michał Mazur.
Medyczne wyzwania
Niecierpliwie wyczekiwany przez pełną salę gość dr inż. Sławosz Uznański-Wiśniewski podkreślił że bardzo cieszy się z wizyty we Wrocławiu i że to pierwszy uniwersytet medyczny na trasie jego spotkań.
– Zdecydowanie medycyna, fizjologia i psychologia to dziedziny kluczowe dla kosmicznych misji – zaznaczył, tłumacząc, że lot w kosmos to w gruncie rzeczy wielki eksperyment na ludzkim organizmie. Opowiadał, jak ciało przystosowuje się do braku grawitacji: od utraty masy mięśniowej w dolnych partiach ciała, przez migrację płynów ku górze i wzrost ciśnienia śródczaszkowego, po problemy z układem sercowo-naczyniowym, „anemię kosmiczną” czy zmiany w układzie kostnym.
W obrazowy sposób wyjaśniał, jak bardzo wymagające jest samo funkcjonowanie na pokładzie stacji: trzeba uważać na plątaninę kabli, dbać o wentylację, bo łatwo zatruć się własnym dwutlenkiem węgla, kiedy wokół głowy tworzy się niewidoczna bańka CO₂. Opowiadał o adaptacji układu przedsionkowego – pierwszych dniach z nasilonymi nudnościami, po których mózg „wyłącza” czujnik grawitacji w uchu wewnętrznym – oraz o stałym hałasie rzędu 72–73 dB, który trzeba kontrolować ze względu na słuch i komfort psychiczny.
Dużo miejsca poświęcił przygotowaniom medycznym i samym eksperymentom. Jeszcze przed misją przechodził szkolenia w komorze hiperbarycznej, trening medyczny (w tym samodzielne pobieranie krwi, procedury na wypadek zatrzymania krążenia i podawanie leków dokostnie) oraz zajęcia z psychologii, przygotowujące do funkcjonowania w izolacji. Na orbicie realizował m.in. eksperyment z algami w charakterystycznym „zielonym pudełku” oraz projekt z zakresu elektrostymulacji mięśni jako element przeciwdziałania atrofii po misji.
– Część medyczna misji zaczyna się na długo przed startem i kończy się dopiero po zakończonej rehabilitacji – każdy astronauta jest prowadzony przez swojego lekarza, który na bieżąco monitoruje stan jego zdrowia – podsumował dr inż. Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Naukowcy nad Ziemią
W części naukowej spotkania na UMW dr inż. Weronika Urbańska z Extremo Technologies przedstawiła projekt Space Volcanic Algae, w którym ekstremofilne mikroglony wulkaniczne są badane na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w warunkach mikrograwitacji i zwiększonego promieniowania. Celem eksperymentu jest sprawdzenie, czy te wyjątkowo odporne organizmy mogą efektywnie produkować tlen, pochłaniać CO₂ i wspierać przyszłe systemy podtrzymywania życia w misjach kosmicznych.
Mgr Konrad Opaliński z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Zielonogórskiego przedstawił projekt „Astro Mental Health”, realizowany we współpracy m.in. z mgr inż. Agatą Mintus, współzałożycielką „Space is more”. To pierwszy polski eksperyment psychologiczny na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, poświęcony wpływowi izolacji, pracy w ograniczonej przestrzeni i ciągłej ekspozycji na technologie na zdrowie psychiczne astronautów. Wyniki badań mają pomóc w tworzeniu skutecznych metod wspierania dobrostanu załóg przyszłych misji kosmicznych oraz lepszemu zrozumieniu funkcjonowania człowieka w ekstremalnych warunkach na Ziemi, zwłaszcza związanych z przebywaniem w izolacji.
Temat izolacji w przestrzeni kosmicznej pojawił się także podczas panelu z udziałem naukowców.
– Dziś usłyszeliśmy o tym, jak złożonym wydarzeniem jest misja, na którą się składa nieprzewidywalność, szereg zagrożeń, konieczność adaptacji organizmu i element izolacji społecznej. Czy doświadczenie odłączenia od społeczności było trudne? – zapytał astronautę prof. Błażej Misiak, kierownik Katedry i Kliniki Psychiatrii UMW, który od lat bada zagadnienie samotności.
– Kluczowa jest spokojna akceptacja warunków, które przecież astronauta sam sobie wybrał – odpowiedział Uznański-Wiśniewski, dodając, że izolacja podczas misji nie jest całkowita. – Tak, jesteśmy daleko, ale możemy zadzwonić do rodziny, mamy dostęp do pomocy psychologicznej.
Podczas debaty naukowcy z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu opowiadali o swoich projektach badających zachowanie komórek nowotworowych w warunkach zmienionej grawitacji. Dr Dawid Przystupski z Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej UMW mówił o „szalonej” drodze zaczynającej się w stratosferze – w projekcie ARES balon stratosferyczny wynosił komórki nowotworowe na wysokość ok. 30 km, w warunkach zbliżonych do powierzchni Marsa, a kolejne etapy badań obejmowały już eksperymenty w zmienionej grawitacji z wykorzystaniem infrastruktury ESA. Był to projekt HyperCells, realizowany we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną. W tym eksperymencie badano komórki raka jajnika oporne na leczenie, wystawiając je na hipergrawitację oraz na symulowaną mikrograwitację, żeby sprawdzić, czy zmieniona grawitacja może zwiększyć ich wrażliwość na leki cytostatyczne i pomóc przełamać oporność lekową – z myślą zarówno o przyszłych terapiach onkologicznych na Ziemi, jak i o medycynie kosmicznej.
Z kolei prof. Julita Kulbacka, kierownik Katedry i Zakładu Biologii Molekularnej i Komórkowej UMW, nawiązała do szerszego programu badań UMW nad nowotworami w mikrograwitacji. Podkreślała, że w projektach UMW – m.in. nad ochroną materiału biologicznego na potrzeby misji kosmicznych – badano komórki nowotworowe, w tym oporne na leki, i obserwowano, że w mikrograwitacji stają się one bardziej wrażliwe na cytostatyki, szybciej się starzeją, gorzej się komunikują i tracą zdolność tworzenia przerzutów, co otwiera obiecujące perspektywy terapeutyczne.
– Niekoniecznie musimy lecieć w kosmos, wystarczy wykorzystać symulatory mikrograwitacji – a obserwowane zjawiska mogą w przyszłości przełożyć się na nowe strategie terapii opornych nowotworów – powiedziała prof. Julita Kulbacka.
Czas dla młodych
Polski astronauta często podkreśla, jak bardzo ceni sobie spotkania z dziećmi i młodymi ludźmi, które są dla niego niezwykle inspirujące. Na wrocławskim przystanku trasy „IGNIS – Polska sięga gwiazd” nie mogło więc zabraknąć części edukacyjnej, przeznaczonej dla uczniów i studentów.
O polskich eksperymentach opowiedziała Anna Bukiewicz-Szul, ekspertka ds. edukacji Polskiej Agencji Kosmicznej. Jak podkreśliła, zadbano o to, żeby polscy uczniowie mieli realny wpływ na przebieg tego etapu misji IGNIS. Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski wykonał w kosmosie 11 eksperymentów, wyłonionych w konkursie dla uczniów. Dotyczyły one płynów, pomiaru masy oraz efektów fizycznych. Uczniowie, którzy uczestniczyli w spotkaniu na UMW, mieli okazję powtórzyć niektóre z nich w ziemskich warunkach, a także sprawdzić w krótkim quizie swoje predyspozycje do zawodu astronauty.
Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski przez godzinę odpowiadał na lawinę pytań uczniów, których interesowało dosłownie wszystko. Pytali m.in.: jak w stanie nieważkości wykonać masaż serca, czy tęsknił za żoną, jak się śpi na statku i co się tam je, ile trwają przygotowania do lotu, jak działają urządzenia elektryczne na stacji, jak wyglądają gwiazdy widziane z orbity, czy widział czarne dziury i czy poznał gen. Mirosława Hermaszewskiego. Astronauta cierpliwie rozwijał wątki, a ciekawość najmłodszych – żywa, konkretna, pełna wyobraźni – zamieniła spotkanie w inspirującą lekcję o kosmosie.
W konferencji prasowej, zorganizowanej na UMW, Sławosz Uznański-Wiśniewski bardzo chwalił sobie kontakt ze studentami kół naukowych i przyszłymi lekarzami.
– Uwielbiam ten kontakt z młodym pokoleniem. Dla mnie nie jest on nigdy jednokierunkowy. Zawsze się bardzo dużo uczę od studentów, bo to oni przynoszą dzisiaj najnowsze rozwiązania technologiczne. Mogę podzielić się swoim doświadczeniem, zająć się koordynacją wspólnych działań, ukierunkować badania, ale to młodzi ludzie przychodzą z najlepszymi pomysłami – mówił Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Słowa te potwierdziły się w praktyce. Dr inż. Sławosz Uznański-Wiśniewski spotkał się z przedstawicielami organizacji i kół naukowych, działającymi na wrocławskich uczelniach, m.in. na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu. Mimo napiętego harmonogramu astronauta zatrzymał się przy każdym stoisku, aby posłuchać o zainteresowaniach studentów oraz realizowanych przez nich projektach. Zaprezentowali mu m.in. trójwymiarowe modele anatomiczne, opowiedzieli o przezcewnikowej implantacji zastawki aortalnej, pracach nad celowaną terapią raka piersi i nowymi formami leczenia nowotworów oraz hodowli roślin metodą in vitro. Astronauta trenował też szycie ran za pomocą staplera (specjalnego zszywacza), zobaczył, na czym polega kampania „Porusz Serce” i wziął udział w eksperymentach laboratoryjnych. Studenci przygotowali dla niego również kosmiczne rysunki z bakterii i grzybów oraz zaprosili do przetestowania symulatora laparoskopowego. Od tego ostatniego astronauta nie mógł się oderwać i z pasją wcielił w rolę chirurga.
Podczas spotkania z dziennikarzami dr Sławosz Uznański-Wiśniewski podkreślił rosnące zainteresowanie naukami ścisłymi i technologiami kosmicznymi w Polsce. Jego zdaniem przyszłość należy do sektora kosmicznego i medycyny kosmicznej. Zdaniem polskiego astronauty największą korzyścią z misji kosmicznej, w której wziął udział jest ogromna szansa edukacyjna, naukowa i technologiczna, a jednocześnie przyspieszony rozwój wschodzącego przemysłu kosmicznego.
– Wiemy, że to jest przemysł przyszłości, jedna z branż gospodarki technologicznej, która najszybciej się dzisiaj rozwija na świecie. Z całą pewnością potrzebujemy zachować swoją autonomiczność technologiczną. Pytanie tylko, w jaki sposób zbudujemy nasze programy rozwojowe i w które technologie zainwestujemy – podsumował Uznański-Wiśniewski.
Na zakończenie dr Sławosz Uznański-Wiśniewski odwiedził Klinikę Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej, gdzie czekali na niego mali pacjenci wraz z opiekunami. Oni również mieli do astronauty wiele pytań. Pytali m.in. o słynne pierogi i jak to jest, że w kosmosie można jeść, choć człowiek jest do góry nogami. To spotkanie także zakończyło się wspólnymi zdjęciami oraz rozdawaniem autografów. Dla dzieci, którym stan zdrowia nie pozwalał zejść do sali, podpisy na plakatach słynnego Polaka, wzięli rodzice.
Galeria zdjęć >>
fot. Tomasz Walów
Galeria zdjęć >>
fot. Tomasz Modrzejewski
Transmisja części akademickiej:
Transmisja części edukacyjnej: