Wróć do strony głównej
Aktualności | 27.11.2023

Na co chorował i zmarł Fryderyk Chopin?

Z inicjatywy Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina przeprowadzono ekshumację szczątków rodziny polskiego kompozytora, która spoczywa na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. W pracach, które mają pomóc odpowiedzieć na pytanie, na co chorował i zmarł Chopin, uczestniczyli dr Łukasz Szleszkowski i Agata Thannhäuser z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Fryderyk Chopin żył zaledwie 39 lat i już od dziecka, jak wskazują historyczne dane, podatny był na różne schorzenia i wymagał częstej interwencji lekarskiej. Wprawdzie nie zachował się raport z sekcji jego zwłok, ale z przekazów wynika, że za przyczynę zgonu kompozytora uznano gruźlicę płuc. Artysta przez lata cierpiał na przewlekłą chorobę układu oddechowego, której towarzyszyły kaszel, duszności, odkrztuszanie lepkiej wydzieliny, a z czasem krwioplucie. Dodatkowo autopsja wykazała spore zmiany strukturalne w sercu, co mogło wskazywać na gruźlicze zapalenie osierdzia, które doprowadziło do niewydolności krążeniowo-oddechowej i śmierci.

Choć Fryderyk Chopin zmarł ponad 170 lat temu, przyczyna jego zgonu nie została oficjalnie potwierdzona i wciąż budzi zainteresowanie badaczy. Pojawiały się hipotezy, że mógł też chorować m.in. na mukowiscydozę, niedomykalności zastawki dwudzielnej serca lub niedobór alfa-1-antytrypsyny.

Zgodnie z wolą kompozytora jego serce zostało wyjęte z ciała (miał się bać pogrzebania żywcem) i przewiezione do Warszawy (znajduje się w Bazylice Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, parafii rodziny Chopinów). W kwietniu 2014 r. grupa naukowców, w której był m.in. prof. Tadeusz Dobosz, ówczesny kierownik Zakładu Technik Molekularnych Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu miała możliwość obejrzeć narząd zakonserwowany w szczelnie zamkniętym, kryształowym słoju z alkoholem (prawdopodobnie koniakiem). Na podstawie badań makroskopowych, bez otwierania naczynia, eksperci dokonali analizy, której wyniki zostały opisane na łamach czasopisma "American Journal of Medicine". Zaobserwowane zmiany anatomiczne zdają się potwierdzać wskazaną przed laty przyczynę zgonu kompozytora, nie ma jednak 100-procentowej pewności, a dodatkowo badaczy wciąż nurtują pytania, jakie choroby dokuczały kompozytorowi.

Odpowiedź mogą dać badania genetyczne materiału z grobów rodziców Fryderyka Chopina (Mikołaja i Tekli Justyny z Krzyżanowskich) oraz najmłodszej siostry Emilii, która zmarła w wieku zaledwie 14 lat (prawdopodobnie na gruźlicę). Pobrali go dr Łukasz Szleszkowski, lekarz, specjalista medycyny sądowej i Agata Thannhäuser, antropolog sądowa z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Prace, w porozumieniu i za zgodą zarządu Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie oraz służb sanitarnych, trwały od 20 do 22 listopada. 

– Celem pobrania materiału genetycznego i planowanych badań zmarłych członków rodziny Chopina jest ustalenie na podstawie materiału genetycznego możliwych chorób rodziny, potwierdzenie przyczyn śmierci Emilii, a co za tym idzie, wyjaśnienie wciąż otwartej kwestii dotyczącej przypadłości oraz przyczyn zgonu samego Fryderyka Chopina. Badania takie będą częściowym spełnieniem woli samego kompozytora, który, jak podawali świadkowie, życzył sobie wyjaśnienia towarzyszących mu przez całe życie dolegliwości – informuje Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.

Oprac. na podstawie materiałów Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina i Instytut Genetyki Człowieka PAN

Tagi #umw
Autor: Anna Szejda Data utworzenia: 27.11.2023 Autor edycji: Anna Szejda Data edycji: 25.01.2024